Witam wszystkich wędkarzy. Pewnego dnia mój brat dostał od dziadka 5 metrowego bata i żyłkę nawiniętą na kawałku kartonu, i od tego momentu zaczęła się nasza wędkarska przygoda. Trzeba było wypróbować bata pierwszy raz, więc wybraliśmy się na prywatny staw do kolegi naszego taty i siedzieliśmy na brzegu jakieś 2 godziny, nikomu już się nie chciało, nic nie brało jeszcze upał. I stało się branie jest, co zrobić, ja byłem tylko obserwatorem, a mój brat (młodszy) operatorem wędziska, w jednym momencie ucieszyliśmy się, bo było to nasze pierwsze zaobserwowane branie, brat zaciął i okazało się że to nie mała ryba, bo ok. 2kg karp , który niestety się odpiął podczas wyciągania z wody (brak doświadczenia i podbieraka). I tak w skrócie wyglądała nasza pierwsza wyprawa. Mieliśmy ochotę jeździć na ryby codziennie, ale to nie było wykonalne. Z czasem dokupiliśmy sporo rzeczy jak na amatorów i tak WĘDKARSTWO STAŁO SIĘ NASZYM HOBBY. Zaczęliśmy nagrywać hole ryb by pokazać znajomym i jesteśmy na YT

zródło - kanał Łowisko Wielkopolskie w serwisie YouTube